Znamy już ostateczny wynik wyborów, można zatem pokusić się o analizę tego, dlaczego lewica nie weszła do sejmu. Przyczyny same w sobie są ciekawe i może ich znajomość pozwoli coś
Bezpieczne przerywanie ciąży. Wprowadzimy uzależnione wyłącznie od decyzji kobiety prawo do przerwania ciąży do 12. tygodnia, a po 12. tygodniu ciąży – w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety albo ciężkich wad płodu. Nowoczesna antykoncepcja. Zapewnimy refundację nowoczesnej antykoncepcji, w tym tabletek „dzień po”. Równa reprezentacja. Wprowadzimy parytet płci w Radzie Ministrów, zarządach powiatów, zarządach województw, zarządach dzielnic Warszawy oraz zarządach i radach nadzorczych spółek samorządowych i Skarbu Państwa.
Partia Republikańska ( Republikanie) – polska prawicowa partia polityczna związana ze Stowarzyszeniem „Republikanie”, zarejestrowana w 2021. Ten artykuł dotyczy partii politycznej funkcjonującej od 2021 roku. Zobacz też: Partia Republikańska (2017–2019) i Partia Republikanie. ul. Heweliusza 11 lok. 811, 80-890 Gdańsk.
Artykuł w skrócie Geny są w 30-60% odpowiedzialne za nasze poglądy polityczne. Konserwatyści i liberałowie mają inne temperamenty i preferencje oraz inaczej widzą świat. Te same informacje aktywują u jednych poczucie zagrożenia a u drugich empatię. Obie grupy można zainteresować ważnymi problemami społecznymi poprzez odpowiednie wykorzystanie ramowania. Gdybym Cię zapytała, dlaczego głosowałeś na taką a nie inną partię w niedzielnych wyborach, to pewnie byś mi powiedział, że było to wynikiem Twojego stanowiska w sprawie podatków, edukacji, imigracji, środowiska naturalnego czy bezpieczeństwa narodowego. Może byś też wspomniał, że głosujesz tak, ponieważ tak głosują osoby, z którymi spędzasz czas, które szanujesz lub że takie wartości i poglądy wyniosłeś z że nasze życiowe doświadczenia są źródłem naszych politycznych przekonań. Ale czy to na pewno koniec historii?Jak już się pewnie domyślacie… Oczywiście, że ostatnich latach przeprowadzonych zostało sporo badań nad różnicami psychologicznymi i w pracy mózgu między osobami o poglądach lewicowych oraz prawicowych. Badania te, jak to zazwyczaj bywa, zostały przeprowadzone w większości w USA, więc ich uczestnikami byli demokraci i republikanie. Nie ma w związku z tym pewności, że 100% obserwacji i wniosków można przełożyć na Polaków i sytuację społeczno-polityczną w naszym kraju. Nie ma też jednak podstaw do tego, aby zakładać, że wniosków tych nie można przenieść na nasz kraj, więc… czytajcie dalej! Geny są w 30-60% odpowiedzialne za nasze poglądy polityczne W 2014 roku Peter Hatemi i współpracownicy przeprowadzili badanie na 12 000 par bliźniąt jednojajowych. Wyniki ich analizy potwierdziły to, co badacze podejrzewali od prawie 40 lat: nasze poglądy polityczne i preferencje wyborcze są w 30-60% uwarunkowane genetycznie. Dane wykorzystane do badania pochodziły z baz danych z USA, Australii i Szwecji. Różnice kulturowe nie miały wpływu na to pokazało, że geny wyjaśniają prawie połowę powodów, dla których ludzie są liberałami lub konserwatystami, postrzegają świat jako bezpieczny lub niebezpieczny i wspierają egalitarne lub radykalne podejście do władzy. Istnieją istotne różnice psychologiczne między liberałami a konserwatystami Liberałowie i konserwatyści nie mają tylko innych poglądów politycznych. Badania Johna Hibbinga — Amerykańskiego naukowca politycznego — pokazały, że osoby z tych dwóch różnych grup mają też inne temperamenty i preferencje. Otwartość na nowości i zmiany: Konserwatyści bardziej lubią to co znane i przewidywalne. Liberałowie są bardziej skłonni eksperymentować. Zawartość domu: Konserwatyści mają w domach więcej rzeczy, np. pucharów sportowych oraz rzeczy, które pomagają organizować i porządkować życie – kalendarze czy kosze na ubrania. Liberałowie mają więcej „przedmiotów doświadczeniowych”, takich jak płyty CD i książki. Wygląd pokoi i biur: W pomieszczeniach konserwatystów jest większy porządek i jest więcej światła niż u liberałów. Lojalność wobec grupy: Łatwiej jest przekupić konserwatystów do niesprawiedliwego działania wobec zwierząt i znęcania się nad nimi (łatwiej nie oznacza, że łatwo). Za to liberałowie są bardziej skłonni do zdradzenia lojalności wobec swojej grupy i lub okazania braku szacunku dla władzy, gdy próbuje się ich robi się jeszcze ciekawiej. Smaki: Konserwatyści wolą proste jedzenie takie jak ziemniaki i mięso. Liberałowie wolą jedzenie etniczne. Poezja: Konserwatyści uważają, że prawdziwy wiersz to taki, który się rymuje. Liberałowie cenią białe wiersze. Literatura: Konserwatyści wolą powieści, które mają jasne, klarowne zakończenie. Liberałowie lubią, a przynajmniej nie przeszkadza im, gdy powieść kończy się dwuznacznie lub gdy nie ma jednej, oczywistej konkluzji. Muzyka: Konserwatyści wolą muzykę, która oparta jest o powtarzającą się melodię. Liberałowie są bardziej skłonni akceptować twórczość, która nie trzyma się jednej, znanej i prostej melodii. Psy: Zarówno konserwatyści i liberałowie lubią psy. Konserwatyści jednak wolą psy rasowe, liberałowie zaś kundle. Konserwatyści inaczej też niż liberałowie traktują swoje psy. Dla przeciętnego liberała pies jest bardziej członkiem rodziny niż dla konserwatysty. Dla tych drugich pies to po prostu lubią porządek. Liberałowie akceptują niepewność i dwuznaczność. Skąd te różnice? Okazuje się, że konserwatyści i liberałowie różnią się od siebie pod kątem tego, jak widzą zagrożenia i niebezpieczeństwo. W jednym ze swoich badań Hibbing pokazał uczestnikom pozytywne i negatywne zdjęcia. Na zdjęciach pozytywnych były np. zachód słońca, narciarz, który miło spędza czas na stoku czy uśmiechnięte dziecko. Na zdjęciach negatywnych były np. dom zniszczony przez huragan, człowiek jedzący robaki czy niedożywione badania zostali podłączeni do maszyny mierzącej aktywność elektrodermiczną, co jest często stosowanym sposobem na pomiar pobudzenia fizjologicznego. Badanie pokazało, że wszyscy uczestnicy reagowali emocjonalnie na zdjęcia, ale to konserwatyści bardziej reagowali na bodźce negatywne a liberałowie na inne badanie pokazało, że mózgi liberałów oglądających zdjęcia osób z okaleczeniami były dużo bardziej aktywne w rejonie kory czuciowej somatosensorycznej, czyli rejonu odpowiedzialnego za odczuwanie bólu fizycznego oraz współodczuwania bólu innych osób. Konserwatyści i liberałowie inaczej widzą świat Pamiętacie awanturę o to, czy sukienka była biało-złota czy czarno-niebieska? Potem była też dyskusja o to, czy na zdjęciu jest Albert Einstein czy Marylin Monroe, a ostatnio i o to, czy komputer powiedział „Laurel” czy „Yanny”. Te sytuacje są dowodem na to, że każdy z nas inaczej odbiera świat – patrzymy na to samo, a widzimy co innego. Słyszymy to samo, a jednak co innego. Tak samo jest, jak się okazuje, z tym, jak odbierają te same informacje mózgi liberałów i Hibbinga, jedną z ulubionych rzeczy, na którą narzekają konserwatyści jest to, że liberałowie nie rozumieją, jak niebezpieczny jest świat. I rzeczywiście, jak sugerują jego badania, nie rozumieją – ale nie dlatego, że są głupi, niewyedukowani czy aroganccy, ale dlatego, że inaczej go widzą. Obie grupy widzą w telewizji uchodźców, ale przez uwarunkowania genetyczne, jedni czują empatię, a u drugich pojawia się strach. W wiadomościach widzimy to samo, ale nasze umysły inaczej reagują na przedstawiane Hibbinga potwierdziły, że tak się dzieje. W sytuacji ryzyka, w mózgach liberałów następuje wzmożona aktywność w lewej wyspie (insula), rejonie mózgu odpowiedzialnym za przetwarzanie emocji oraz świadomość społeczną i samoświadomość. W tej samej sytuacji w mózgach konserwatystów aktywuje się amygdala, region mózgu odpowiedzialny za reakcję walki-lub-ucieczki (fight or flight).Obserwacja ta jest na tyle silna, że na podstawie samego skanu mózgu badacze byli w stanie z 83-procentowym prawdopodobieństwem stwierdzić, jakie są poglądy polityczne danej osoby. Dla porównania, poglądy polityczne naszych rodziców pozwalają przewidzieć nasze poglądy polityczne jedynie w 70%. Dlaczego warto wiedzieć o tym, że różnice w poglądach politycznych są częściowo uwarunkowane genetycznie? Po pierwsze ponieważ, mam nadzieję, jest to Waszym zdaniem fajna ciekawostka. Po drugie – i ważniejsze – wiemy z innych kontekstów, że gdy ludzie dowiadują się o tym, że pewna cecha jest uwarunkowana genetycznie, stają się bardziej tolerancyjni, jak np. miało to miejsce w sytuacji homoseksualizmu. Może, zatem, jeśli więcej osób zaakceptuje fakt, iż poglądy polityczne są częściowo uwarunkowane genetycznie, staniemy się wobec siebie bardziej tolerancyjni. (Oczywiście ludzie muszą się nie tylko o tym dowiedzieć, ale też w to uwierzyć, co nie zawsze jest łatwe.) Liberals, Conservatives, and the Biology of Political Differences Ramowanie komunikatów do różnych grup politycznych Na koniec wspomnę jeszcze o jednym badaniu, które pokazuje, jak istotne jest odpowiednie ujęcie przekazu w tworzeniu komunikatów polityczny oraz tych skierowanych do osób, które mogą mieć inne poglądy (polityczne) niż mediach społecznościowych widać, że republikanie (konserwatyści) mniej się przejmują problemem ocieplenia globalnego niż demokraci (liberałowie). Okazuje się jednak – zgodnie z głównym nurtem myśli ekonomii behawioralnej – że na preferencje te można wpłynąć poprzez odpowiednie ujęcie problemu, czyli wykorzystując mechanizm tzw. pewnym badaniu republikanie, którzy zostali poinformowani, że ocieplenie globalne jest zagrożeniem dla „amerykańskiego stylu życia” oraz że działania pro-środowiskowe są objawem patriotyzmu (ważnej dla republikanów wartości), byli bardziej skłonni podpisać petycję dotyczącą wycieku olejów oraz chroniącą Arctic National Wildlife Refuge, niż gdy przedstawiony był tradycyjny komunikat mówiący o konsekwencjach dla środowiska naturalnego oraz tego badania pokazują, że jest możliwe przekonanie ludzi do wartościowych inicjatyw, które dla nich osobiście (niby?) nie są ważne. Wnioski te też wyznaczają kierunek, jak podchodzić do budowania komunikatów, aby jednoczyć podzielone narody, a nie dalej brnąć w podział my vs. oni.
tradycyjnej osi lewica — prawica. Byl to w pewnym stopniu efekt šwiadome- go wyboru jej liderów, a takže natural- na konsekwencja komunistycznego ro- dowodu. W poczqtkowym okresie ksztaltowania siç sceny politycznej par- tia byla jedynym reprezentantem lewe- go bieguna systemu partyjnego. Juž samo okre§lenie partii mianem lewico-
Lewica i prawica to terminy powszechnie używane w polityce. Lewicą określamy osoby i partie liberalne, progresywne i socjalistyczne, natomiast prawicą osoby i partie o poglądach tradycjonalistycznych i konserwatywnych. Oczywiście scena polityczna jest nieco bardziej skomplikowana, jednak te dwa określenia stały się wygodnymi workami, do których możemy wrzucić dowolną osobę, partię polityczną lub organizację. Jednak niewiele osób wie o pochodzeniu tych na lewą i prawą stronę polityki narodził się podczas rewolucji francuskiej. Jedną z głównych kwestii, nad którymi debatowało francuskie Zgromadzenie Narodowe, była władza królewska. Ile władzy powinien mieć król? Czy powinien mieć prawo weta? W toku debaty ci, którzy uważali, że król powinien mieć absolutne weto, siadali po prawej stronie przewodniczącego zgromadzenia, a ci, którzy uważali, że nie powinien, po stronie lewej. Innymi słowy, tradycjonaliści byli po prawej, a zwolennicy zmian po lewej. Właśnie wtedy francuskie media ukuły terminy lewica i prawica. W późniejszym czasie nazwy te zaczęto utożsamiać z konkretnymi poglądami. Lewica utożsamiana była z wolnością, równością, postępem i internacjonalizmem, podczas gdy prawica z: władzą, hierarchią, porządkiem, tradycją, i nacjonalizmem. Po jakimś czasie pojęcia lewicy i prawicy zaczęły być używane w innych krajach. W USA z lewicą utożsamia się partię demokratyczną, a z prawicą partię czasem pojawiły się także wariacje tych określeń. Partie polityczne o umiarkowanych poglądach lewicowych zaczęły się identyfikować jako „centrolewica” a „centroprawica” to partie o umiarkowanych poglądach prawicowych. Ostatnio na popularności zyskują także określenia „skrajna lewica” (far-left) i „skrajna prawica” (far-right). Te określenia powinny oznaczać osoby o najbardziej ekstremistycznych poglądach, jednak dużo częściej stosowane są celem zdyskredytowania danego polityka czy organizacji, poprzez utożsamienie jej z radykalnymi poglądami. W mowie potocznej w ostatnich latach spopularyzowały się także określenia “lewak” i “prawak” oznaczające pogardliwe określenie osoby zaangażowanej w daną ideologię te nadal ewoluują, a osoby identyfikujące się z daną stroną sceny politycznej wyznają inne poglądy niż kilkanaście lat temu. Przykładowo ceniące wolność osoby o poglądach lewicowych popierają cenzurę internetu, usprawiedliwiając to tzw. mową nienawiści. Z kolei uważana za prawicową partia PIS od wielu lat konsekwentnie wprowadza w Polsce różne programy socjalne, chociaż prawica na ogół jest utożsamiana z wolnym rynkiem (każdy rodzi się z takimi samymi szansami i jest odpowiedzialny za siebie). Więc chociaż określenia lewica i prawica są wygodne, należy pamiętać, że wartości reprezentowane przez obie opcje wciąż się Post Views: 1,611
W Polsce oś lewica–prawica przez początkowe kilkanaście potransformacyj-nych lat odnosiła się w zdecydowanym stopniu do kwestii społeczno-kulturo-wych. Z biegiem czasu samookreślenie się na niej zaczęło obejmować również kwestie ekonomiczne i europejskie. Tym samym wzrosła złożoność i niejedno-znaczność tego podziału.
Komentarze sameQuizy: 2 Zablokuj Zgłoś Tachi2000 • 2 lata poglądy są najbliższe prawicowym. Zdecydowanie wolisz gospodarkę kapitalistyczną, jesteś przeciwny równości za to wolisz sprawiedliwość. Jesteś przeciwny programom socjalnym, publicznej służbie zdrowia, ingerencji rządu w gospodarkę oraz twoje poglądy są bardziej tak jak myślałam Odpowiedz Zablokuj Zgłoś R...n • 2 lata temuLewica Chyba po avatarze widać :) Odpowiedz
Narzekanie na przestarzałość podziału prawica – lewica wynika z niezrozumienia i nieznajomości tych pojęć. Moim zdaniem jest klarowny, podczas gdy mieszanka poglądów obu stron nie jest. Wszyscy są podzieleni, czy to ze względu na kolor włosów, kolor skóry, kolor oczu, czy właśnie poglądy.
Przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi we Francji, stacja radiowa której słucham zdawała się powtarzać jak mantrę „przedstawicielka skrajnej prawicy Marine le Pen oraz centrysta Emmanuel Macron„. Zastanawiałem się wtedy z czego wynika przedstawiony przez nich podział. Ciekawiło mnie czy było to kłamstwo z premedytacją czy może, co byłoby jeszcze gorsze, uważają, że to prawda. Często słyszymy, że tradycyjny podział na lewicę i prawicę jest przestarzały, niepasujący do współczesnych czasów. Jest to oczywiście nieprawda. Podział ten jest jednoznaczny. Dlatego też definicje te należy odkłamać. W mediach mainstreamowych panuje pomieszanie z poplątaniem, jeśli chodzi o rozróżnianie lewicy i prawicy. Często utożsamiają one prawicę z konserwatyzmem i religijnością, lewicą jest natomiast cała reszta, w zależności od tego, które medium włączymy. Jest to jednak podział błędny. Podział na lewicę i prawicę jest podstawowym. Musi on więc brać pod uwagę takie kryterium, którego nie da się podzielić na kolejne. Tym kryterium są prawa jednostki. Jest to więc podział na indywidualizm i kolektywizm. Gdzie prawica to opcja opowiadająca się za indywidualizmem, a lewica za kolektywizmem wszelkiej maści. Lewicowiec to ktoś, kto stawia kolektyw (naród, rasę, grupę społeczną, społeczeństwo) ponad jednostkę. To ktoś kto uważa, że jednostka powinna podporządkować się grupie. Prawicowcem jest z kolei ten, kto uważa, że kolektyw nie może mieć większych praw niż jednostka. Tylko tyle, a w zasadzie aż tyle. Oś lewica prawica to w gruncie rzeczy oś kolektywizm – indywidualizm. Co słusznie zauważył w swoim teksie Piotr Oliński. Ayn Rand w jednym ze swoich esejów napisała, „W ogólnym rozumieniu „prawicowcy„ to zwolennicy kapitalizmu, „lewicowcy„ – socjalizmu„. Natomiast Stanisław Michalkiewicz ujął sprawę tak „Żeby określić prawicowość czy lewicowość najważniejsza jest odpowiedź na jedno proste pytanie: Czy partia uważa, że podział dochodu narodowego pod przymusem i za pośrednictwem państwa jest słuszny i sprawiedliwy? Jeżeli tak uważa, to nie wiem co by o sobie mówiła, ale jest partią socjalistyczną, a przynajmniej etatystyczną. Natomiast jeśli partia mówi, że podział dochodu narodowego powinien następować dobrowolnie i poprzez rynek, to jest ona partią rynkową, czyli nie jest socjalistyczną. Jest zatem partią prawicową„. Wracając do Hitlera, czy w świetle powyższego podziału należy uznać go za lewicowca? „Jesteśmy socjalistami, jesteśmy wrogami obecnego systemu kapitalistycznego, który wykorzystuje ekonomicznie słabszych, z jego niesprawiedliwymi płacami, z niesprawiedliwą oceną osoby ludzkiej według jej zamożności a nie według odpowiedzialności i rzeczywistych dokonań. Jesteśmy zdeterminowani, aby zniszczyć ten system za wszelką cenę”. We tej wypowiedzi nie dość, że Hitler deklaruje, że on i członkowie NSDAP są socjalistami, to jeszcze wyraża wrogość wobec kapitalizmu. Potępianie kapitalizmu i gloryfikacja socjalizmu jednoznacznie pokazują, że kolektyw jest ważniejszy niż jednostka. W tym przypadku uprzywilejowanym kolektywem był naród niemiecki. Inną sprawą są kłamstwa na temat kapitalizmu, jakoby wyzyskiwał słabszych czy był niesprawiedliwy. Nurty lewicowe, aby przetrwać muszą mieć wroga. Ich przedstawiciele potrzebują tego, aby usankcjonować swoją władzę. Nie zawsze dosłownie, często w sposób zawoalowany mówią „patrzcie, jesteśmy wam potrzebni po to, aby wyplenić to zło. Oddajcie nam to, co macie, poświęćcie swoją wolność, a my damy wam bezpieczeństwo, bo to my wiemy czego potrzebujecie”. Przyjrzyjmy się programowi NSDAP wygłoszonemu 24 lutego 1920 roku przez Hitlera, człowieka odpowiedzialnego za jedną z największych zbrodni w historii ludzkości, żeby sprawdzić, czy może tam znajdziemy jakąś przesłankę o prawicowości. Czytamy w nim, że to państwo za swój podstawowy obowiązek stawia sobie ożywienie przemysłu, a osiąganie zysków w sposób inny niż praca, ma być niehonorowane – czyli to państwo określa w jaki sposób można się wzbogacać. Żąda się nacjonalizacji wszystkich gałęzi przemysłu poprzez formowanie ich w korporacje. Widzimy tam również takie kwiatki jak żądania natychmiastowej komunalizacji wielkich domów towarowych i ich niskooprocentowanych pożyczek dla drobnych kupców. Żądanie uchwalenia prawa do konfiskaty ziemi na cele społeczne bez odszkodowania. Żądanie kary śmierci dla wrogów publicznych jak np. lichwiarze. Jak również żądania wprowadzenia różnych elementów państwa opiekuńczego takich jak – rozległy system ubezpieczeń dla ludzi starszych, stworzenia przez państwo warunków dla każdego zdolnego i utalentowanego do rozwijania się, podniesienie poziomu ZDROWIA NARODU poprzez objęcie opieką matki i dziecka, wprowadzenia w szkołach prawnego obowiązku ćwiczeń gimnastycznych i uprawiania sportu (jeśli ktoś sportu nie lubi, ma problem, bo tak postanowiło państwo, więc sport ma uprawiać i basta). Program NSDAP można zamknąć w jednym zdaniu: interes Państwa zawsze ponad interesem jednostki. Osoba identyfikująca się z tymi poglądami nie może być uznana za prawicową. Nie jest również prawdą, jakoby elementy wymienione przez Piotra Olińskiego takie jak korzystanie z narodowej mitologii czy kult munduru, posłuszeństwa i nacjonalizm są prawicowe. Nie są. Są to elementy mające wzbudzić szacunek do państwa i siać postrach. Zdają się one mówić „patrz, my jesteśmy silnym i potężnym państwem, musisz się nam podporządkować. Jesteś tylko nic niewartą jednostką”. Nacjonalizm natomiast, jest ideologią kolektywistyczną, czyli lewicowa, stanowiącą, że interes narodu jest nadrzędny wobec interesu jednostki. Adolf Hitler, Benito Mussolini, Włodzimierz Lenin, Józef Stalin, Jarosław Kaczyński, Marine le Pen – wszystkich tutaj wymienionych łączy jedno – lewicowość. Różnią się stawianym przez siebie na pierwszym miejscu kolektywem. Łączy ich wzajemna pogarda dla jednostki i przekonanie, że lepiej wiedzą co jest dla niej dobre. Kogo takim razie można nazwać prawicowcem? Ronalda Reagana, Margaret Thatcher czy Janusza Korwin-Mikkego w Polsce. Wbrew temu co się mówi, podział na lewicę i prawicę jest ważny i nie stracił na aktualności. Trzeba jedynie zachować prawdziwe definicje pozwalające rzeczywiście rozróżnić jednych od drugich. Zupełnie nierozsądnym wydaje się rozdzielanie kolektywistów na dwie strony osi tylko dlatego, ze na piedestał wynoszą inny kolektyw. Rzeczy należy nazywać po imieniu, takimi jakimi są, a nie takimi jakimi chcielibyśmy, aby były.
Lewica. Program wyborczy 2023. 17 założeń programowych KW Nowa Lewica w programie wyborczym 2023 przedstawiła 155 punktów skoncentrowanych na siedemnastu obszarach .
Utarło się, że podział na prawicę i lewicę jest już nieaktualny i nie warto posługiwać się tymi kategoriami. Może na jakimś wyrafinowanym poziomie refleksji o polityce pojęcia te są zbyt ogólne, a nawet nieadekwatne do rzeczywistości – w jej głębszych warstwach. Niemniej w codziennej walce politycznej pojęcie lewicowości jest jak najbardziej użyteczne. Trzeba tylko wiedzieć, co się w nim mieści. Niestety, wielu polityków wykazuje się tak wielką ignorancją, że właściwie nie wiedzą, co to znaczy „lewica”, a w dodatku mylą tę własną niewiedzę z rzekomą niejednoznacznością i nieaktualnością samego terminu. Dlatego warto przypomnieć, co to znaczy mieć poglądy lewicowe. Przypomnieć zawłaszcza ludziom podającym się za lewicowców, bo i tacy często nie bardzo wiedzą, gdzie przebiegają granice między poglądami a stanowiskami politycznymi. Oto więc krótka ściąga dla kandydatów na lewicowców. Będąc człowiekiem lewicy, możesz mieć poglądy bardzo odmienne od wielu innych lewicowców. Bo lewica jest bardzo zróżnicowana. Możesz być komunistą, socjalistą albo socjaldemokratą, a nawet liberałem o dużej wrażliwości na kwestie socjalne. Możesz chwalić wolny rynek, promować spółdzielczość i drobną przedsiębiorczość albo domagać się nacjonalizacji przemysłu i zwalczać potęgę międzynarodowych koncernów. Możesz popierać państwo narodowe bądź uważać je za przeżytek. Możesz być entuzjastą NGO i ścisłej współpracy rządu z „trzecim sektorem” lub też skłaniać się ku wzmacnianiu agend rządowych i samorządowych. Możesz popierać regionalne, resortowe, a nawet prywatne kasy chorych albo scentralizowany NFZ. Możesz być za finasowaniem zdrowia z budżetu bądź ze specjalnych składek. Możesz cenić Unię Europejską albo patrzeć na nią z dużym sceptycyzmem. Możesz cenić bardziej demokrację bezpośrednią i ordynacje większościowe bądź opowiadać się raczej za rozwiązaniami proporcjonalnymi i reprezentacyjnymi. Możesz być za lub przeciw obowiązkowej służbie wojskowej, prywatnym szkołom, 500+ i wielu innym rzeczom. Ale musisz się zgadzać z następującymi poglądami: 1. Sprawiedliwie urządzone społeczeństwo musi być demokratyczne i musi szanować wolność każdego człowieka, a także różnorodność kultur, tożsamości, stylów życia i przekonań. Życie publiczne powinno opierać się na rzetelnej debacie, wzajemnym szacunku stron sporów i konfliktów, respekcie dla równości wszystkich ludzi, na tolerancji, transparencji i trosce o dobro wszystkich członków społeczeństwa – bez względu na ich tożsamość, pozycję materialną, płeć, wiek i inne różnice. W sprawiedliwym społeczeństwie przemoc, nietolerancja, dyskryminowanie kobiet, mniejszości etnicznych i innych uważane jest powszechnie za moralnie niedopuszczalne. Obowiązkiem polityków jest sprzeciwianie się niesprawiedliwości i dyskryminacji, a także praca na rzecz ideałów sprawiedliwości, równości i wolności, a tym samym budowanie sprawiedliwego społeczeństwa ludzi wolnych, równych, aktywnie i solidarnie troszczących się o wspólne dobro. 2. Sprawiedliwe państwo musi rządzić się prawem, minimalizować stosowanie przemocy, respektować równość i wolność obywateli oraz dbać o dobro wszystkich grup społecznych, ze szczególnym uwzględnieniem grup pod jakimiś względami słabszych od innych i mających mniejsze szanse życiowe. Aby wolność i równość nie były abstrakcyjnymi ideałami, sprawiedliwe państwo prowadzi politykę społeczną zmierzającą do zwiększenia szans i możliwości rozwojowych uboższych warstw społecznych oraz mniejszości. Ważnym narzędziem takich polityk jest redystrybucja i zarządzanie środkami publicznymi w ogólności. Redystrybucja powinna mieć na uwadze redukowanie tego rodzaju nierówności materialnych, które utrwalają dominację społeczną i polityczną jednych grup kosztem innych. 3. Wzmocnienie podmiotowości jednostek i grup społecznych wymaga szeregu rozwiązań prawnych i instytucjonalnych w zakresie zasad zatrudniania i pracy, zrzeszania się obywateli w związki zawodowe i inne wolne stowarzyszenia, samorządności terytorialnej i zawodowej, prawa wyborczego. Państwo powinno wspierać aktywność społeczną obywateli, samorządność i procedury demokratyczne na wszystkich poziomach i we wszystkich obszarach życia publicznego, dając jednocześnie najlepszy przykład przestrzegania wysokich standardów praworządności, jawności i uczciwości instytucjonalnej. 4. Troska o równość i podmiotowość obywateli wymaga, aby państwo brało odpowiedzialność za dostęp całej młodzieży do edukacji, zapewniając bezpłatne szkolnictwo. 5. Troska o fundamentalne interesy życiowe obywateli wymaga, aby wszyscy obywatele mieli realny, a nie tylko formalny dostęp do świadczeń medycznych, pomocy policji i innych służb, do sądów, do transportu publicznego, a także szanse na urządzenie własnych gospodarstw domowych w samodzielnych mieszkaniach. Państwo musi dążyć do zapewnienia obywatelom tych dóbr i możliwości, nawet jeśli miałoby to nastąpić w dalekiej przyszłości. Obowiązkiem państwa jest również ochrona pracy, a więc prowadzenie polityki zwiększającej dostęp obywateli do rzetelnie opłacanej pracy oraz wzmacniającej pozycję pracowników w konfrontacji z zatrudniającymi tam, gdzie strona zatrudniająca dopuszcza się dyskryminacji i nadużyć. Ponadto państwo powinno troszczyć się o potrzeby dzieci i ich rodziców, zwłaszcza ułatwiając łączenie pracy z wychowaniem dzieci przez mężczyzn i kobiety. Zarówno w sferze pracy, jak i w sferze życia społecznego i publicznego państwo musi dokładać starań, aby prawa i realne możliwości obywateli nie były uzależnione od płci, pochodzenia społecznego i etnicznego, orientacji seksualnej, wyznania i innych czynników różnicujących. 6. Troska o szanse rozwojowe wszystkich obywateli oraz o możliwość przeżywania przez nich dobrego, pełnego i satysfakcjonującego życia wymaga od państwa wspierania kultury i ułatwiania dostępu obywateli do dóbr kultury. 7. Odpowiedzialność za los planety i przyrody krajowej stawia przed państwem zadanie ochrony środowiska naturalnego i zasobów – zarówno w ramach polityki wewnętrznej, jak i międzynarodowej. 8. Państwo musi brać na siebie zadania polityczne i materialne (infrastrukturalne), których nie można powierzyć innym podmiotom, zwłaszcza komercyjnym, z uwagi na ryzyko nierównego traktowania obywateli. Dlatego niezbędna jest kontrola i dominacja bądź przynajmniej regulacyjne uprzywilejowanie państwa w niektórych sektorach gospodarki, np. w energetyce, drogownictwie, eksploatacji zasobów. W sferze politycznej państwo musi brać na siebie rolę rozjemcy konfliktów społecznych oraz konfliktów wynikających z usiłowań jednoczesnej realizacji wartości trudnych do harmonijnego uzgodnienia, jak wolność i równość. 9. Zasoby terytorialne i przyrodnicze państwa powinny w jak największym stopniu stawać się sferą publiczną, dostępną na jednakowych zasadach dla wszystkich obywateli – z uwzględnieniem uwarunkowań ekologicznych. 10. Równe traktowanie wszystkich obywateli przez państwo wyklucza faworyzowanie bądź dyskryminowanie przez nie jakiejkolwiek grupy charakteryzującej się określoną ideologią bądź wyznaniem. Państwo powinno być neutralne światopoglądowo i religijnie, ograniczając się do promowania tych wartości, które stanowią jego rację bytu i podstawę systemu prawnego: wolność, równość, samorządność, niedyskryminowanie, demokratyzm, troska o słabszych i pokrzywdzonych.
. 71 347 192 252 203 167 177 20
lewica a prawica poglądy